1Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
W świecie urody obowiązują dwie zasady, które w zasadzie każdy łamie: 1. umyj pędzle do makijażu na regs i 2. nie wyskakuj z pryszczy. Katie Wright, 21-latka z Austin w Teksasie, złamała obie zasady i mogła z tego powodu umrzeć.
Wszystko zaczęło się, gdy Wright poczuła obok brwi coś, co „wydawało jej się, że to gigantyczny pryszcz pod skórą”. Wystrzeliła go, jak to się robi, ale zamiast tego obrzydliwego momentu satysfakcji, jej twarz zaczęła puchnąć i pojawił się intensywny ból.
„Czułem, jakby coś wyskoczyło z mojej skóry” – napisała na Facebooku.
Natychmiast poszła na izbę przyjęć, gdzie dowiedziała się, że rana wcale nie była pryszczem.
„Powiedzieli, że to bardzo poważny przypadek Cellulitis, który jest wersją infekcji Staph” – wyjaśniła. „Wpływa na głębokie tkanki komórkowe bez głównego źródła ataku”.
kiedy stajesz się wirusowy za bycie brzydkim pic.twitter.com/anwVTHGusH
— Katie (@katiewright) 1 sierpnia 2017 r.
Lekarze powiedzieli jej, że jeśli pozostawiła infekcję nieleczoną przez dłuższy czas, nastąpił wysoki ryzyko rozprzestrzenienia się na jej mózg lub oczy, co mogło spowodować, że oślepła, a nawet ją zabiła.
Teraz, gdy jest już wyleczona, Wright ostrzega przed używaniem brudnych pędzli do makijażu. „Najprawdopodobniej stało się to z powodu bakterii, które dostały się do mojego pędzelka do brwi. Jestem bardzo surowy w myciu twarzy / blenderze kosmetycznym / pędzlach, ale nigdy nie myślałem o dezynfekcji mojej brwi."
Zacznijcie teraz dezynfekować, ludzie.
Śledź Kelseya dalej Instagram!