2Sep

4 studentki wyjaśniają, dlaczego dołączyły do ​​zeszłorocznego marszu kobiet w Waszyngtonie

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

W sobotę sty. 21, dzień po inauguracji prezydenta Trumpa, co najmniej 470 000 osób wszystkich grup wiekowych zebranych w Waszyngtonie, aby połączyć siły na rzecz praw kobiet. Były starsze kobiety na wózkach inwalidzkich trzymające tabliczki wyrażające niezadowolenie z powodu konieczności walki o swoje prawa ponownie. Na łysych głowach siedziały niemowlęta w maleńkich różowych czapeczkach, które matki niosły w tłumie. Były też młode kobiety — kolejne pokolenie feministek.

„Nigdy nie brałam udziału w czymś znacznie większym ode mnie i było to doświadczenie, którego nigdy nie zapomnę” – powiedziała Ariella Rosenthal, juniorka z Vassar College. Ariella uznała marsz za doskonałą okazję do działania i pojechała do Waszyngtonu z jednym ze swoich kolegów z drużyny koszykówki.

Ludzie, Migawka, Tłum, Zdarzenia, Zabawa, Turystyka, Futro, Odzież wierzchnia, Pieszych, Protest,
Ariella (z lewej), przed Kapitolem Stanów Zjednoczonych.

Carolyn Twersky

Ariella nie była sama. Hillary Clinton wygrała

click fraud protection
63 procent głosów od kobiet w wieku 18-29 lat. Po wynikach listopadowych wyborów tak wiele studentek było niezadowolonych, wiele z nich zdecydowało się walczyć.

„To bardzo ważne, aby głos kobiet został wysłuchany i pokazał, że istniejemy, liczymy się i [prezydent Trump] nie może odebrać tych wszystkich praw”. Dlatego Julia Savel, studentka z George Washington University, szła dalej Sobota. Julia pracowała nad kampanią Clinton zeszłego lata i czuła się bardzo zniechęcona w wieczór wyborczy, ale widok kobiet, które w ten weekend protestowały, zakończył jej miesiące żałoby.

„Po wyborach czułam, że wiele z tego, co zrobiłam w zeszłym roku, poszło na marne” – powiedziała. „Widząc wszystkich tych ludzi tutaj, widząc wszystkich tych ludzi zmotywowanych i mobilizujących, uświadomiłem sobie, że praca, którą wykonałem, nie była na nic. To było naprawdę wzruszające, widzieć wszystkich tych ludzi, którzy wychodzą”.

Julia, która określiłaby siebie jako „całkowicie feministka”, wywodzi swoje dumne korzenie z matką, która zaszczepiła Julii znaczenie bycia silną kobietą od czasu, gdy mogła chodzić.

„W bardzo młodym wieku moja mama dała mi znać, że tylko dlatego, że jestem kobietą, nie jestem mniej niż mężczyzną”.

Ludzie, Protest, Wspólnoty, Zdarzenie, Wydarzenie publiczne, Tłum, Praca socjalna, Demonstracja, Futro, Zespół,
Julia (po prawej) maszerowała z mamą.

Carolyn Twersky

Ale marsz był nie tylko dla kobiet, które od zawsze popierały feminizm. Kelly Skeen, studentka z Georgetown University, bała się słowa feministka, dopóki nie była w liceum.

„Przez jakiś czas myślałam, że „feministka” to brzydkie słowo” – powiedziała Kelly. „Myślałem, że to było coś, czym nie chciałeś być, jak płonąca stanik, nienawidząca mężczyzny kobieta. Ale odkąd poszedłem na studia, bycie feministką było dla mnie bardzo ważne”.

W sobotę, otoczona setkami tysięcy ludzi, Kelly poczuła się wzmocniona i połączona z kobietami, które maszerowały obok niej.

Ludzie, tłum, wydarzenie, społeczność, drzewo, roślina, miasto, turystyka,
Kelly nie identyfikowała się jako feministka, dopóki nie dostała się na studia.

Carolyn Twersky

Marsz Kobiet to dopiero początek. Te kobiety planują przywrócić impet swoim kampusom uniwersyteckim i kontynuować walkę o to, w co wierzą, w codziennym życiu.

„Bycie na marszu naprawdę zainspirowało mnie do dalszego rozliczania naszych wybranych urzędników na każdym szczeblu rządu, ponieważ kobiety zaszły zbyt daleko, by teraz je zmusić” – powiedziała Pia Basu, juniorka z Northwestern. Uniwersytet.

Różowych, Tłum, Ludzko, Dla pieszych, Ludzie, Zdarzenia, Protest, Futro, Impreza publiczna, Migawka,
Pia maszerowała z ręcznie robionym znakiem.

Carolyn Twersky

Chociaż zmiana może nie nadejść dzisiaj ani nawet za rok, wielu jest przekonanych, że sobotni marsz odciśnie swoje piętno na Ameryce.

„W końcu niewiarygodne było być częścią tego, co pewnego dnia znajdzie się w podręcznikach historii” – powiedziała Ariella.

Carolyn Twersky jest juniorem na Northwestern University i byłym stażystą Seventeen.com. Śledź ją dalej Świergot oraz Instagram!

insta viewer