2Sep

Wyznania baristy Starbucks

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Naczynia do kawy, Zielony, Kubek, Rękaw na filiżankę kawy, Logo, Paznokci, Pokrywka, Kciuk, Palec, Fast food,

Obrazy Getty

W tym tygodniu, kiedy internet dał nam to wirusowe wideo parodiuje to, dlaczego bariści Starbucks naprawdę źle piszą nazwy, każdy, kto kiedykolwiek wszedł do Starbucks, dobrze się uśmiał. Prawdziwi bariści Starbucks śmiali się jeszcze głośniej. Okazuje się, że żart jest całkiem bliski prawdy. Jeden zastępca kierownika rozmawiał z naszymi przyjaciółmi o Cosmopolitan.pl o tym, jak największą radość sprawia jej codzienne obcowanie z klientami. „Naprawdę kocham swoją pracę” – mówi.

Jak często celowo literujesz czyjeś imię na filiżance kawy?
Przez większość poranków robię to tylko po to, żeby zadzierać z ludźmi. Uwielbiam obserwować ich reakcje. Ale moi stali bywalcy pokochali to. Mam wiele Jessic, które przychodzą i zrobiłem każdą wariację tego imienia, jaką możesz sobie wyobrazić. W rzeczywistości zrobiłem prawie każde imię, które pokazuje wideo.

Czy ktoś był kiedyś wkurzony tym dowcipem?

click fraud protection

Mam stałego klienta o imieniu Bob i kiedy po raz pierwszy przeliterowałem jego imię Boob, poszedłem jeszcze dalej. Krzyknąłem najgłośniej, jak mogłem, "Boob, twoja latte jest gotowa, BOOB!" Tak naprawdę go to nie obchodziło. Zrobił małą scenę, a mój menedżer dał mu darmowego drinka, aby go uspokoić. Teraz ma poczucie humoru. Teraz, kiedy wchodzi z grymasem na twarzy, literuję jego imię „Boob”, tylko po to, by uśmiechnąć się do niego.

JESZCZE: Dlaczego Starbucks zawsze źle pisze Twoje imię!

Jak często ludzie narzekają na błędy ortograficzne?
Tak naprawdę nigdy nie dostaję wielu skarg na to, że nazwa jest niewłaściwa; zwykle chodzi o to, że napój jest zły. Była jedna dziewczyna, która wymówiła swoje imię tak szybko, że nie miałem pojęcia, co powiedziała. Poprosiłem ją, żeby to powtórzyła kilka razy, ale nadal nie mogłem tego rozgryźć. Wtedy zdałem sobie sprawę, że to Shaniqua. Nie mam pojęcia, jak to przeliterować. Więc po prostu napisałem Shaq na jej kubku i wywołałem go. "Hej, Shaq, oto twoje karmelowe macchiato!" Po prostu posłała mi nieprzyjemne spojrzenie i powiedziała: „Naprawdę, Shaq?” Uśmiechnąłem się i wyszła. Wciąż przychodzi cały czas.

Czy to niepisany kodeks postępowania baristy? Czy każdy barista to robi?
Nie wiem, czy wszyscy to robią, ale kiedy zapytałem mojego menedżera, czy tak, przyznała, że ​​większość pracowników Starbucks używa tego jako narzędzia marketingowego. Większość ludzi nie opublikuje w mediach społecznościowych zdjęcia kubka z poprawnie napisanym imieniem. Po prostu używam go jako sposobu na bycie zabawnym, ale teraz rozumiem, dlaczego ludzie używają go jako sposobu na promocję firmy.

Jak inaczej bawisz się w pracy, co denerwuje klientów?
Czasem cały personel zbierze się razem przy espresso i zaśpiewa „Shots” LMFAO na całych płucach. Jesteśmy bardzo głośni. Czasami ludzie śpiewają – uwielbiam tych klientów. Inni są po prostu zirytowani i niecierpliwi.

Czy kiedykolwiek dajesz zwykłe mleko komuś, kto prosi o odtłuszczenie?
O tak, cały czas. I damy im regularne espresso, kiedy poproszą o kawę bezkofeinową. Nie robię tego, jeśli ktoś jest miły, i nigdy nie dałbym napoju z kofeiną kobiecie w ciąży, gdyby tego nie zamówiła. Ale jeśli ktoś jest nachalny lub niegrzeczny, robię to. Na przykład będę przygotowywać drinka, a ktoś patrzy przez przegrodę i pyta: „Czy nacisnąłeś przycisk bezkofeinowy? Zaczekaj, myślę, że przycisk bezkofeinowy jest tam. Pewnego razu klient rzeczywiście próbował wejść za ladę, aby sprawdzić, gdzie znajdują się zastrzyki bezkofeinowe. Pomyślałem: „Proszę pana, nie możesz tu wrócić”. Powiedział: „Zawsze widzę, jak wciskacie tu różne przyciski i chcę tylko wiedzieć, gdzie jest ten właściwy”. I wiesz co? Teraz dostajesz zwykły strzał tylko po to, żeby cię podnieść. Może nawet podwójny.

Czy kiedykolwiek splułeś do drinka?
O nie, nigdy bym tego nie zrobił. Poza tym cały czas mamy przy sobie kamery.

Czy ktoś kiedyś tak cię rozzłościł, że chciałeś napluć mu do drinka?
Pewnego razu klient mnie rozpłakał. Było późno i zamykałem się sam. Ona [była] większą kobietą o bardzo donośnym głosie. Wchodzi, rozmawia przez telefon i zamawia latte z zieloną herbatą. Nie sprecyzowała, czy chce gorącego, czy mrożonego, czy jakiego mleka chce, i nie słuchała mnie. Więc zadzwoniłem do niej po gorącą i dałem jej. Upiła łyk i wypluła go na ladę. Powiedziała: „Czy to jest beztłuszczowe? Czy to nie zawiera cukru? Czy to jest 180 stopni?”. Powiedziałem: „Nie wiedziałem, czego chcesz. Mogę to przerobić”. Jej odpowiedź: „Lepiej to przerób!” Tak więc zrobiłem, ona spróbowała, wzruszyła ramionami, powiedziała: „To wystarczy” i wyszła. Wraca do sklepu 20 minut później i mówi, że napój jest okropny i domaga się nowego. Otworzyłem pokrywkę, a to kubek pełen zimnego mleka. Nasze latte z zielonej herbaty są naprawdę zielone od używanego przez nas proszku matcha. Zacząłem robić jej nową i zapytałem: "Więc, co się stało z tą matchą?" i warknęła na mnie: „Poważnie mnie przesłuchujesz? Lepiej zrób mi latte, suko!” Zacząłem płakać, a ona wciąż mnie terroryzowała. To było okropne. Ale i tak bym nie splunął do jej drinka. Nie chcę nikogo w żaden sposób celowo skrzywdzić.

Ile kawy dziennie pijesz?
Jeśli pracuję, zwykle piję kawę w rozmiarze trenta, dostaję też darmową dolewkę i piję ją przez całą moją ośmiogodzinną zmianę. Kiedy jest ładna pogoda, wychodzę też z gorącej mokki.

Czy masz problemy ze snem?
To dziwne. W niektóre dni mogłem wypić quad espresso i od razu iść spać. Albo mógłbym wypić podwójny kieliszek i nie spać całą noc.

Jakie są twoje ulubione napoje i przekąski, które oferuje Starbucks?
Lubię macchiato karmelowe, waniliowe mocha lub waniliowe chai. I bardzo lubię babeczki z serkiem dyniowym.

Wracasz do domu cuchnąc zapachem kawy?
Tak. Muszę od razu wziąć prysznic i wyprać ubrania. Ale nie sądzę, żebym kiedykolwiek miał dość tego zapachu.

Jest jesień, więc Starbucks mocno naciska na latte z przyprawami dyniowymi. Jak naprawdę czujesz się z tym i innymi świątecznymi napojami?
Osobiście naprawdę uwielbiam latte z przyprawami dyniowymi. Ale dostaję go z połową syropu, ponieważ uważam, że jest po słodkiej stronie. Jeśli jest zrobiony poprawnie, mógłbym je pić cały dzień. Myślę, że to jeden z naszych najlepszych drinków. Nie jestem jednak fanką latte z piernika.

Czy kiedykolwiek mówisz klientom, że nie lubisz drinka?
Tak, ale najpierw mówię im, że to moja opinia. Potem poproszę innego baristę, który może to lubi, także i podzieli się swoją opinią. Wolałbym, żeby usłyszeli, jak się czuję, niż kupić drinka za 5 dolarów, nienawidzić go i musimy zrobić coś innego.

Jaki jest najlepszy typ klienta?

Uwielbiam moich stałych bywalców i każdego, kto chce spędzić ze mną czas na rozmowie, abym mógł poznać ich sympatie i antypatie. Bardzo lubię też klientów, którzy próbują próbek. Nie wiem, dlaczego klienci nie chcą próbować próbek. Jest wolne.

Czy możesz poprosić o spróbowanie czegokolwiek w sklepie, nawet jeśli nie oferujesz tego w tych małych kubeczkach?
Tak, możesz poprosić o spróbowanie czegokolwiek. Tylko nie mów mi, że nie wiesz, jak smakuje Frappuccino i chcesz spróbować ich wszystkich. Każdy barista nienawidzi robienia Frappuccino, ponieważ ma najwięcej kroków z każdego drinka. Zrobię dla ciebie próbki, ale jestem teraz trochę zły na ciebie. Typ osoby, która by o to prosiła, jest również typem osoby, która prosiłaby o to, gdy jestem wyraźnie zajęty.

JESZCZE: 9 sztuczek Starbucks pozwalających zaoszczędzić pieniądze, które powinien znać każdy fan Frapp

Jaki jest najgorszy typ klienta?
Ktoś, kto wchodzi do telefonu i oczekuje, że dowiem się, czego chcą, po prostu na nich zerkając. Czy to jest grande beztłuszczowa latte? Nie? Dzień dobry? A potem dostaję brudne spojrzenie. Ani każdego, kto rzuca swoimi pieniędzmi na ladę. To jeden z moich zirytowanych zwierzaków. Wyciągnąłem tu delikatnie rękę z jakiegoś powodu, wiesz. Denerwują też niecierpliwi klienci. Każdy stukający stopą lub dzwoniący kluczami. Po prostu przestań. I inspektorzy OCD — ktoś, kto zamawia macchiato z karmelem przekładanym warstwami, ale potem pyta, dlaczego nie zostało pomieszane.

Czy poprawiasz ludzi, gdy źle rozumieją terminologię?
Powiem to w miły sposób. Jeśli ktoś powie duży, a ja złapię vente, wtedy powie, że chce „duży duży”, ja powiem: „Och, chcesz rozmiar trenta”. Dużą irytacją dla nas wszystkich jest to, że ludzie wkładają X do espresso. I wszyscy nazywają nasze Frappuccino „frappes”, jak w McDonald's. Eww, to nie jest McDonald's.

Czy ludzie, którzy rozdają kawę, denerwują się, gdy klient zniknął?
Czy mamy dopasowanie? Niekoniecznie. Jeśli jest naprawdę zajęty, wariujemy, gdy ktoś inny go zabiera, ponieważ wtedy musimy go przerobić i umieścić na szczycie listy. Zwykle po prostu dzwonimy co kilka minut, ponieważ ta osoba może być przy telefonie lub w łazience. Po pięciu minutach odciągamy go na bok, ponownie parujemy, jeśli to gorący napój, lub dodajemy więcej lodu do mrożonego.

Co robisz z całą nieodebraną kawą?
Normalnie zaproponuję, jeśli ktoś tego chce. Albo włożę go do małych kubków na próbki. Ale jeśli jest to coś z wieloma różnymi zmianami — jak czarna herbata z espresso, mleko sojowe i bezcukrowa wanilia — nikt nie chce tego próbować. Więc to wyrzucę.

Jakie było najbardziej irytujące zamówienie na drinka?
Mam to na pamięć. Jest klientka, która kilka tygodni temu przyszła i poprosiła o jeden z naszych kubków, potem wyjęła długopis i wyciągnęła dokładnie to, co poszukiwane: sześć kawałków lodu, do tego jeszcze kieliszek, odrobina mleka sojowego, jeszcze sześć kawałków lodu, jeszcze jeden kieliszek, mleko sojowe, potem ona tego chce mieszany. Następnie do tego dwie pompki malin, jedna pompka mięty pieprzowej, jedna łyżka lodu venti i pompka bazy Frappuccino, a następnie ponownie zmiksowana. Do tego wanilia bez cukru, jeszcze dwa espresso, bita śmietana, polewka karmelowa, polewka orzechowa, polewka czekoladowa, polewka mokka i polewka waniliowa. To napój wymagający dużej pielęgnacji. Wyszło masywne, ponieważ nasz blender tak naprawdę sobie z tym nie radził, a my nawet nie wiedzieliśmy, jak do niej zadzwonić.

JESZCZE: Najpopularniejsze zamówienia Starbucks według stanu

Czy kiedykolwiek wymuszasz zasadę, że łazienka jest tylko dla klienta?
Chyba tylko raz wszedł bezdomny mężczyzna i zamknął się w środku na ponad godzinę. On tam się mył. Pozwoliłem mu skończyć i powiedzieliśmy mu, że musi odejść. Potem musieliśmy dokładnie posprzątać tę łazienkę. Ale nie przeszkadza mi, że ludzie przychodzą tylko po to, żeby skorzystać z łazienki. Mamy całkiem czyste łazienki. Robić to, co muszę zrobić.

Ile lat naprawdę ma jedzenie?
Całe jedzenie, które widzisz, zostało zrobione tego dnia. Zamrażamy je, gdy się pojawia, ale nigdy nie wystawialibyśmy środowego jedzenia w czwartek. Pod koniec dnia wyrzucamy całą niewykorzystaną żywność. I nienawidzę tego, co robimy. To takie marnotrawstwo. Któregoś roku dostałem pozwolenie na przekazanie wszystkich niewykorzystanych ciastek do spiżarni w okolicach Święta Dziękczynienia i bardzo mi się to podobało. Powinienem to robić częściej.

Jakie jedzenie ludzie kochają najbardziej i czego każdy powinien unikać?
Ludzie uwielbiają ciasto pop i wszystkie rzeczy z dyni, gdy jest sezon. Codziennie wyciągam około tuzina babeczek z jogurtem jagodowym i nadal się sprzedajemy. Nie jedz rogalików. Po prostu nie dorównują jakości Starbucks. W lodówce nie ma dobrego rogalika i większość naszych klientów o tym wie.

Co myślisz o ludziach, którzy kupują jedną kawę i siedzą tam cały dzień, korzystając z Wi-Fi?
Nie przeszkadza mi to. Mamy tam wystarczająco miejsc. Jeśli nie kupujesz niczego przez długi czas, podejdziemy i zapytamy, czy chcesz wody i poczujemy, co robisz. Ale nie wyrzucimy cię.

Jaka jest najlepsza część pracy?
Moją ulubioną częścią mojej pracy są klienci. Uwielbiam widzieć światło na ich twarzach, kiedy próbują nowego napoju i uwielbiają go. Jedna klientka była zmęczona jej waniliową latte i chciała czegoś innego. Zrobiłem jej czarno-białą mokkę i była tak podekscytowana, że ​​powiedziała mi, że wymyśliłem jej podniebienie na nowo. To te małe rzeczy przeważają nad złem.

Jaka jest najgorsza część pracy?
Prawdopodobnie sprzątanie. To tyle sprzątania przez cały dzień.

Co najbardziej zaskoczyło Cię w tym wywiadzie? Czy masz jakieś zabawne doświadczenia ze Starbucks, którymi możesz się podzielić? Daj nam znać w komentarzach!

JESZCZE:

Sekret Starbucksa: Jak zdobyć godne Hogwartu piwo kremowe?

8 najlepszych Frapps z "tajnego menu" Starbucksa

20 myśli, które każdy ma, czekając w kolejce w Starbucks

Źródło zdjęcia: Getty Images

Pierwotnie opublikowano w dniu:

Z:Kosmopolityczne USA

insta viewer