2Sep

Walka z przemocą z użyciem broni po strzelaniu daje cel nastolatkom

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

PARKLAND, Floryda (AP) — Chris Grady był dzieciakiem teatralnym odliczającym dni do zgłoszenia się do służby w armii amerykańskiej tego lata, kiedy bandyta otworzył ogień do jego szkoły. Kiedy w zeszłą środę skulił się w swojej klasie w liceum Marjory Stoneman Douglas, słuchając strzałów w pobliżu, nie czuł strachu, ale gniew.

„Pełna złość” – powiedział szczupły 19-latek z kręconymi włosami.

Gniew Grady'ego pogłębił się dzień po strzelaninie, gdy usłyszał wiadomość, że FBI nie podjęło dalszych działań w sprawie wskazówka na temat byłego ucznia, który według policji zastrzelił 14 uczniów i trzech członków personelu za pomocą AR-15 karabin. Pojawiły się również wiadomości, że Nikolas Cruz legalnie kupił broń pomimo udokumentowanej historii problemów ze zdrowiem psychicznym.

FBI otrzymało informację w zeszłym miesiącu, że Cruz ma „chęć zabicia” i dostęp do broni i może planować atak, ale agenci nie przeprowadzili dochodzenia, przyznała w piątek agencja. Inni również otrzymali ostrzeżenia: akta pokazują, że Departament ds. Dzieci i Rodzin na Florydzie przeprowadził dochodzenie, ale stwierdził, że Cruz nie stanowił zagrożenia dla siebie ani dla innych.

click fraud protection

W piątek, gdy w mediach społecznościowych ponownie szalały debaty na temat kontroli posiadania broni, jeden z bliskich przyjaciół Grady'ego założył konto na Twitterze, @NeverAgainMSD, aby przekazać gniew i frustrację uczniów.

„Zaczął się formułować ruch Nigdy Więcej i zabraliśmy się do pracy” – powiedział Grady.

Grady i jego przyjaciel są wśród około 100 studentów Stoneman Douglas, którzy udają się do stolicy Florydy, Tallahassee, aby nakłonić ustawodawców do zrobienia czegoś, aby powstrzymać przemoc z użyciem broni. Planują również utrzymać impet, uczestnicząc w tym, co, jak mają nadzieję, będzie masowym marszem na Waszyngton w przyszłym miesiącu.

Wysiłki te zaoferowały uczniom sposób na przekształcenie gniewu i smutku w działanie. Życie Grady'ego zostało wywrócone do góry nogami. Ale teraz, jako jeden z organizatorów wezwania studentów do zaostrzenia przepisów dotyczących kontroli broni, skupia się na planowaniu i wywiadach medialnych.

We wtorek pojedzie autobusem do Tallahassee. W środę on i mała grupa organizatorów Nigdy więcej poleci z powrotem do Parkland na telewizyjne spotkanie w ratuszu dotyczące strzelaniny. Następnie skupią się na zaplanowanym 24 marca Marszu dla Życia w stolicy kraju.

To nie pozostawia wiele czasu do szkoły.

„Jeżeli musimy wziąć kilka dodatkowych dni wolnych, nie ma nic złego w kontynuowaniu ruchu” – powiedział. „Naukowcy zostali odsunięci na dalszy plan”.

Przed zdjęciami Chris spędzał czas na nauce teatru i pracy nad kształtowaniem swojego ciała dla wojska, gdzie chce rozpocząć karierę w informatyce. Jako drugi najstarszy z czwórki dzieci, przeniósł się do Parkland z Massachusetts, gdy miał 6 lat. Jego matka jest zarządcą nieruchomości, a ojczym jest elektrykiem.

Biorąc pod uwagę jego zainteresowanie karierą wojskową, Chris powiedział, że nie jest przeciwny posiadaniu broni i popiera Drugą Poprawkę. Uważa jednak, że karabiny szturmowe, takie jak karabin w stylu AR-15, którego zdaniem władz używał Cruz, powinny być zarezerwowane dla wojska.

„To broń wojenna stworzona do zabicia jak największej liczby ludzi w jak najkrótszym czasie” – powiedział.

Grady powiedział, że jest gotów pracować tyle, ile potrzeba, aby utrzymać tempo ruchu kontroli broni, dopóki nie wypłynie.

„Dzieciaki w Newtown były za małe, by zrozumieć, co się stało, i były za małe, by mówić własnym głosem”, powiedział, odnosząc się do 20 pierwszoklasistów zabitych w strzelaninie w szkole w Connecticut w 2012 roku. „Chcemy być głosem tych dzieciaków i tysięcy innych, których dotknęły takie tragedie”.

insta viewer