2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Dołączyli do niej ludzie w każdym wieku i ze wszystkich środowisk 2018 Marsz Kobiet walczyć o wiele spraw, w tym prawa kobiet, prawa imigrantów, prawa LGBTQ+ i wiele więcej. W trakcie i po marszu poprosiliśmy 23 dziewczyny, aby zdały sobie sprawę, dlaczego zdecydowały się na spacer.
1. „Maszeruję, ponieważ sprawy nie są takie, jak powinny i musimy to zmienić, ponieważ jeśli nie zrobimy tego teraz, to się nigdy nie stanie” — Makayla, 16 lat
2. „Idę dzisiaj, ponieważ wiele praw jest obecnie pomijanych, zwłaszcza w naszym kraju z administracją. Czuję, że ludzie wiedzą, że to się dzieje, ale tak naprawdę nikt nic z tym nie robi”. — Luca, 14
3. Maszeruję dzisiaj, ponieważ czuję, że wiele praw kobiet ostatnio, pod administracją Trumpa, zostało odebranych, a on ma bardzo lekceważący stosunek do kobiet. To dla nas ważne, abyśmy się wszyscy spotkali wspieramy się nawzajem i bronimy tego, w co wierzymy” — Freda, 13
4. „Idę, bo wierzę, że administracja Trumpa robi rzeczy, z którymi się nie zgadzam, i musimy mu przypomnieć, że wciąż tu jesteśmy i wciąż walczymy o to, w co wierzymy” — Margaux, 13
5. „Maszeruję, ponieważ ze światem, w którym żyjemy, maszerując z tłumem silnych, silnych kobiet to jedna z niewielu rzeczy, które dają mi nadzieję na przyszłość” — Jasmyne, 21
6. „Maszeruję, ponieważ 53% białych kobiet głosowało na prezydenta Trumpa i reszta z nas musi sprawdzić nasz przywilej i odeprzeć się przeciwko białej supremacji, heteronormatywnemu patriarchatowi, który oni i on utrzymują” — Danielle, 22 lata.
7. „Maszeruję, bo nasz kraj nie jest tam, gdzie powinien być. Możliwość marszu to przywilej, którego nigdy nie należy brać za pewnik. Aby móc zabierać głos i przemawiać, zbieraj się jako pełne energii osoby zarówno młode, jak i stare, i ośmielaj kobiety na całym świecie, by broniły tego, co słuszne – dlatego maszeruję” — Jessica, 22 lata.
8. „Idę na rzecz kobiet i wszystkich innych marginalizowanych grup, aby powiedzieć, że jesteśmy tutaj i mamy głos, którego nie da się już uciszyć ponieważ wierzymy w lepszą Amerykę” — Sadie, 22 lata
9. „Pomimo tego, że Marsz Kobiet był wcześniej krytykowany za to, że nie jest wystarczająco przekrojowy lub inkluzywny, Nadal się pojawiałam, bo chciałam być częścią chwili, którą prowadziło i w której uczestniczyło wiele kolorowych kobiet. Należy zauważyć, że Marsz Kobiet jest jedynie symbolem aktywizmu; jeśli maszerowałeś wczoraj, mam nadzieję, że twój entuzjazm dla zmian znajduje odzwierciedlenie również w przedsięwzięciach wykraczających poza ten jeden dzień. Musimy wspierać się nawzajem, co oznacza, że musimy wspierać czarne kobiety ubiegające się o urząd, musimy nadal wzywać naszych członków kongresu, aby uchwalili #CleanDreamAct, musimy zapewnić moralne i fizyczne wsparcie kobietom, które ujawniają swoje historie #MeToo, i musimy wspierać inne protesty w taki sam sposób, w jaki wspieraliśmy Marsz Kobiet” — Valeria, 20
10. Maszerowałam za wszystkimi kobietami – tymi walczącymi o pozostanie w tym kraju, za tymi, które wciąż milczą, za naszymi ciałami, naszymi wyborami i naszymi głosami. Już nie będziemy uciszani. Będę dalej maszerować na rzecz postępu, równości i lepszej przyszłości” — Nancy, 22 lata
11. Maszerowałem, bo jestem zmęczony, ale nie pokonany. Maszerowałem, bo jestem wdzięczny wszystkim, którzy maszerowali przede mną. Maszerowałem solidarnie dla wszystkich, którzy nie czują, że marsz jest przestrzenią, która ich obejmuje. Maszerowałem, by odzyskać naszą przestrzeń” — Bianca, 23 lata
12. „Mimo że nienawidzę tłumów i długich spacerów, uwielbiam poczucie bycia zjednoczonym. Dlatego maszerowałem. Sprawia, że czuję się zmotywowany i wzmocniony. Musimy się zmobilizować i oprzeć się wzajemnemu wspieraniu. Uwielbiam być połączony i wspierany przez wszystkich i na pewno wrócę! To bardzo ważne, aby walczyć o to, w co wierzysz, bez względu na to, co to jest. Chociaż ta społeczność maszerujących spotyka się tylko na kilka godzin każdego roku, czuję się o wiele silniejsza, że spędziłam z nimi choćby najmniejszą ilość czasu” — Maude, 15 lat.
13. „Podjęłam decyzję o udziale w Marszu Kobiet, ponieważ Opowiadam się za równością i opowiadam się za tymi, którzy sami nie potrafią wytrzymać. Mniejszości, kobiety, społeczność LGBTQ+, nieudokumentowani imigranci i wielu innych jest atakowanych przez ci u władzy, a wielu stoi w cieniu w obawie przed prześladowaniami za mówienie w swoim imieniu. Z tego powodu możliwość marszu jest dla mnie przywilejem i ważne jest, aby dać głos bezdźwięcznym, zwracając uwagę na te kwestie” — Saifa, 15 lat.
14. „Maszeruję, ponieważ Po prostu wierzę, że wszyscy powinni być równi, i myślę, że to ogólnie przedstawia nas, którzy się spotykamy i siłę, jaką łączy więcej niż jedna osoba” — Tyra, 17 lat
15. „Idę dzisiaj, bo myślę ważne jest, aby stanąć w obronie praw kobiet” — Ashleigh, 16 lat
16. „Jestem tutaj, ponieważ walczę o swoje prawa i prawa innych ludzi, ponieważ najwyższy czas je mieć” — Alexa, 17 lat
17. "W sobotę, Maszerowałem dla wszystkich kobiet, które były uciskane i maltretowane, dla wszystkich kobiet, które zostały uciszone przez tych, którzy je skrzywdzili. Maszerowałam pod szklane sufity — dla kobiet, które były nierówno traktowane w sile roboczej, bo nawet jeśli kobieta ma wyższe osiągnięcia niż mężczyźni, niektórzy nadal uważają, że są gorzej wykwalifikowani tylko z powodu ich Płeć. Maszerowałem także przeciwko murom, przeciwko podejrzliwości i nienawiści, której w zeszłym roku dano prawomocny głos. To było konieczne i radosne, by maszerować i głośno podnosić głos” — Ayla, 14 lat
18. „To był mój pierwszy marsz, a kiedy siedziałem w pociągu R po drodze, pomyślałem o wszystkich sposobach, w jakie mogłem umrzeć. Bomba, obłąkany strzelec, dziki dźgnięcie, eksplozja rury i lista była długa. Kiedy tam dotarłem, nie wydawało się to zbyt przytłaczające ani zatłoczone. Ale w miarę upływu czasu i zmieniania się piosenek zauważyłem, że ludzie zaczynają się pojawiać. Różnego rodzaju ludzie też. Mężczyźni i kobiety, dzieci, osoby starsze i niepełnosprawne. Zacząłem dostrzegać, że ten marsz to nie tylko ludzie zbierający się przy dwudziestostopniowej pogodzie dla zabawy, ale był on znaczący i ważny dla wszystkich.” — Nicole
19. „Mówiąc najprościej, czuję się tak, jakby dzisiaj, w tym kraju, przy naszym obecnym rządzie, nie można nie maszerować. Trzeba dbać o kobiety, imigrantki, społeczność LGBTQA i wszystkich. Nic się nie poprawi, jeśli nie spotkamy się wszyscy i nie będziemy się kochać” — Sofia, 20
20. „Dorastałem w społeczności, w której chodzę na takie protesty od piątego roku życia, ale to było coś to działo się tylko w mojej społeczności i tak wiele osób mogło po prostu ignorować to przez tak długi czas, gdyby nie obejmowało ty. I tak się cieszę, że ludzie w końcu mówią: „Wystarczy. Sprawimy, że nas usłyszysz. Nie będziemy już milczeć”. I cieszę się, że spotykają się kobiety w każdym wieku, w każdym pokoleniu i klasie. Myślę, że to bardzo inspirujące” — Sami, 20
21. „Chciałem w tym roku ponownie maszerować w Nowym Jorku, aby pokazać, że wciąż walczymy i nie odpuszczamy tego, co najważniejsze. Kiedy wyszedłem z metra na Columbus Circle i wszedłem do morza różu, Od razu poczułem poczucie wspólnoty. Wszyscy byliśmy tam z tego samego powodu, aby się oprzeć. Jako młoda kobieta nie tylko inspirujące jest widzieć inne walczące kobiety, ale przypomina to, że razem jesteśmy potężniejsi. Razem możemy coś zmienić, i zrobimy różnicę. Po wyborach Trumpa liczba kobiet zainteresowanych ubieganiem się o urząd wzrosła do rekordowych wartości” — Anna, 16 lat
22. „Marsz Kobiet był niezapomnianym przeżyciem. Otaczały mnie potężne i inspirujące kobiety, które pozwoliły mi zrozumieć, jak ważna jest intensyfikacja w naszych społecznościach. To wydarzenie pokazało mi też, jak wygląda demokracja. Czułem, że robię różnicę i staję w obronie tego, w co wierzę. Pomiędzy wszystkimi panowało poczucie jedności. Razem byliśmy pewni siebie i nie do zatrzymania. Marsz był nieopisanym uczuciem, dającym nadzieję na naszą przyszłość. Dążę do objęcia wszystkiego, czego nauczyłem się podczas tego marszu i odzwierciedlania tej samej odwagi i determinacji w moim codziennym życiu. Jestem tak dumna, że jestem częścią tego ruchu i stoję obok milionów innych niesamowitych kobiet” — Sophia, 14 lat
23. „Kiedy rozmawiałam z 63-letnią Barbarą O'Connor, którą spotkałam podczas marszu, powiedziała, że „nawet kiedyś doświadczyliśmy takiego samego złego traktowania ze strony mężczyzn, ale nie odzywaliśmy się. Wstydziliśmy się, wstydziliśmy i myśleliśmy, że to nasza wina”. To, co zaczęło się jako mały ruch, wywołało globalną rozmowę. Dzięki wsparciu, jakie zapewniają te ruchy, ludzie nie boją się już mówić. Nie są już obwiniani za niewłaściwe zachowanie seksualne, gwałt lub nadużycia, których doświadczyli. Teraz wina spada na oskarżonego, a nie na oskarżyciela. Na tym jednak nie może poprzestać. Jeśli spodziewamy się zmian, musimy głosować!” — Safa, 16