2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Więc w końcu jestemyyyy Przerwa wiosenna! Wydawało się, że tydzień finałowy będzie
nigdy koniec, ale tak się stało, a teraz jestem w Seattle z pięcioma najlepszymi przyjaciółmi ze szkoły! My potknęliśmy się tutaj — 16 godzin! — a minęły dopiero dwa dni, ale już tak dobrze się bawiliśmy. Oto tylko kilka rzeczy, które się wydarzyły...
Widzieliśmy ogromny tęcza na naszym podjeździe tutaj (to zdjęcie naprawdę nie oddaje sprawiedliwości — przeszło przez całą niebo!), co było super, bo spodziewaliśmy się niezbyt wspaniałej pogody podczas wyjazdu, ale było pięknie na zewnątrz.
Pierwszy dzień spędziliśmy spacerując po University of Washington, który jest naprawdę ładną szkołą z mnóstwem niesamowitych sklepów i restauracji. Poszliśmy też wzdłuż Row, gdzie znajdują się wszystkie bractwa i bractwa, a przed jednym z nich stało drzewo wypełnione trampkami, które w nie wrzucono.
Drugiego dnia pojechaliśmy na targ Pike Place w centrum Seattle. To naprawdę słynna część miasta — plus, tam też otwarto pierwszy Starbucks! Możesz nie być w stanie powiedzieć, ale wzdłuż szczytów budynków było mnóstwo jasnożółtych żonkili.
Tak piękna!
Widzieliśmy wiele punktów orientacyjnych Seattle, takich jak Space Needle.
A mój przyjaciel Lawrence przekłuł sobie ucho!
To wszystko na teraz. Będę miał o wiele więcej do pokazania, kiedy tydzień się skończy, więc wypatrujcie wiosennej przerwy, część 2!
XO,
Casi
Jaki jest znany punkt orientacyjny, który widziałeś?