2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Matt Jones
Jeśli śledzisz Shawna Mendesa w mediach społecznościowych, wiesz, że wypada jak całkowicie normalny nastolatek, który byłby twoim najlepszym przyjacielem, gdybyś kiedykolwiek spotkał IRL.
A w czerwcu/lipcu Siedemnaście z okładki, potwierdza, że jest tak przyziemny, jak wydaje się online – i odmawia zawsze niech jego wschodząca gwiazda dotrze do jego głowy.
„Trudno mi powiedzieć: „Wow, to jest niesamowite – jestem sławny. Żyję marzeniem” – mówi. „Siedzę tam i myślę, boję się – to może odejść jutro. Mój tata zawsze mówi, że jestem udręczoną duszą, bo nigdy nie jestem zadowolony; Nigdy nie czuję, że zasługuję na to, co osiągnąłem”.
Kolejna rzecz, która trzyma go na ziemi? Unikanie sceny imprezowej.
„Narkotyki i inne rzeczy mnie przerażają” – mówi. „Mam rzecz, w której jeśli nie mam kontroli, czuję, że cały świat się zawali. Więc po prostu nie warto”.
Zamiast tego Shawn stawia muzykę na pierwszym miejscu i ciężko pracuje nad swoim drugim albumem.
„To mieszanka popu i brzmienia akustycznego Johna Mayera i Eda Sheerana w jednym — myślę, że moi przyjaciele i John Mayer to bóg muzyki, od którego dorastaliśmy, ucząc się” – mówi. „Mam piosenki o dorastaniu, o byłych związkach – byłychrelacja, Powinienem powiedzieć. nie miałem relacje. Kilka piosenek o związkach z dziewczynami od czasów sławy."
Kiedy więc możesz się spodziewać tych epickich nowych melodii?
„Będę pisał, aż poczuję, że jestem gotowy do wydania albumu”.
Dowiedz się, o czym miał do powiedzenia Shawn jego uczucia do Camili Cabello!
Więcej informacji znajdziesz w czerwcowo-lipcowym numerze Seventeen, dostępnym w kioskach 24 maja! Możesz także zasubskrybować numer cyfrowy tutaj.