2Sep
„Absolutnie nienawidziłem mojego zdjęcia na pierwszym roku i uwielbiałem mój starszy portret. Patrząc wstecz, czuję miłość do obu, ponieważ naprawdę widzę, jak szybko zmieniłem się w ciągu ostatnich czterech lat. Zmiany, które zauważam najbardziej, to sposób, w jaki zrobiłem makijaż i włosy”.
„W tamtym czasie szczerze nienawidziłem mojego zdjęcia z pierwszego roku. Byłem chory, kiedy go wziąłem i czułem, że zdecydowanie możesz to rozpoznać po opuchliźnie na mojej twarzy, i oczywiście moje aparaty ortodontyczne nie pomogły. Kiedy po raz pierwszy dostałem zdjęcia z ostatniej klasy, byłem zaskoczony, jak inaczej wyglądam. Miałam twarz pełną makijażu, a jakość zdjęć była świetna, więc moje zdjęcie bardzo mi się spodobało. Największą różnicą, jaką widzę między tymi dwoma zdjęciami, poza cechami fizycznymi, byłaby zmiana nastawienia. Za zdjęciem z twarzą dziecka i twarzą usztywnioną była dziewczyna, która dopiero zaczynała liceum, próbując sobie wyobrazić, jak przeżyje swoje cztery lata w nowym środowisku. Martwiła się o dopasowanie, tworzenie drużyny siatkówki i osiąganie najlepszych wyników na zajęciach. Przyjdź na ostatni rok, miałem większe zmartwienia. To, co wydawało mi się tak ważne, gdy byłem na pierwszym roku, było niczym w porównaniu z tym, co uważałem za ważne jako senior. Zacząłem myśleć o tym, jak przetrwać w prawdziwym świecie na studiach”.
„Nie podobało mi się żadne z moich zdjęć. Pamiętam, że niektórzy koledzy z klasy używali ich jako zdjęć profilowych w mediach społecznościowych, a z moimi po prostu pomyślałem: w porządku, nikt ich nie zobaczy."
„Nienawidziłem wtedy zdjęć. Pamiętam, że powtórki moich zdjęć na pierwszym roku były na dzień przed zdjęciem aparatu, więc i tak miałam je na zdjęciu, więc nie zawracałam sobie głowy ich ponownym zrobieniem. Patrząc wstecz, nadal nienawidzę mojego zdjęcia z pierwszego roku, ale zabawnie jest widzieć, jak bardzo zmieniłem się w ciągu czterech lat. Dzięki Bogu, że w końcu zdjęłam aparat ortodontyczny!
„Podobało mi się wtedy moje zdjęcie z pierwszego roku, ale dlaczego kazali mi tak przekrzywić głowę? Cieszę się, że nie woskuję już tak cienkich brwi. Uwielbiam moje starsze zdjęcie — to znacznie bardziej ja”.
„Kiedy dostałem moje zdjęcie z pierwszego roku, naprawdę mi się nie podobało i pomyślałem, dlaczego moi rodzice mieliby to zamawiać?! Patrząc wstecz, żałuję, że nie użyłem balsamu do ust do mojego zdjęcia na pierwszym roku, ale szczerze mówiąc, czuję się, jakbym był tylko słodkim, niezręcznym studentem pierwszego roku. W przypadku mojego starszego portretu podobało mi się to na tyle, że wybrałem go z mnóstwa zrobionych zdjęć, ale nie przepadałem za tym, jak wyglądają moje włosy”.
„Myślałem, że oba zdjęcia wyglądały wtedy świetnie. Nadal uważam, że wyglądam całkiem nieźle, chociaż pamiętam, że chciałam wyglądać starzej niż w rzeczywistości na moim starszym zdjęciu. Patrząc na tę dwójkę, czuję się, jakbym się w ogóle nie postarzała i to mnie trochę zasmuca”.
„Bardzo podobały mi się moje zdjęcia z pierwszego roku (w tamtym czasie), ale patrząc wstecz, myślę, że są banalne i nienawidzę sukienki. Myślałem, że moje zdjęcia z ostatniego roku są w porządku. Spieszyłam się, żeby wreszcie wyjść z liceum i nie poświęciłam im zbyt wiele uwagi. Nadal uważam, że są banalne, ale pamiętam, że byłem szczęśliwy, kiedy je wziąłem. Czułem się fajny i pewny siebie, więc tylko to się dla mnie liczy. Największą zmianą, jaką widzę, jest to, że na pierwszym roku naprawdę zależało mi na wyglądzie wystarczająco ładnym, wystarczająco dorosłym, wystarczająco chudym itp. Ale na ostatnim roku nosiłam to, co lubiłam, kręciłam włosy tak, jak lubię, i robiłam zdjęcia w miejscach, które mi się podobają. Nie miałam obsesji na punkcie bycia fajną dziewczyną, po prostu bycia sobą.
„W tym czasie nie podobały mi się oba zdjęcia. Zawsze ukrywałem swoją legitymację studencką, aby ludzie nie mogli zobaczyć zdjęcia. Patrząc teraz wstecz, uwielbiam je o wiele bardziej. To szalone, jak bardzo skupiłem się na małych „wadach”. Jedną z największych zmian między nimi jest to, że wyglądam znacznie pewniej na moim zdjęciu z ostatniego roku. We wczesnym liceum naprawdę nie lubiłem swojego uśmiechu, ale zanim skończył się ostatni rok, byłem wystarczająco pewny siebie, by uśmiechać się, jakbym nie dbał o świat”.
„Kiedy byłem na pierwszym roku, myślałem, że moje zdjęcie jest naprawdę świetne. Właśnie zdjąłem aparat i można śmiało powiedzieć, że czułem się sobą. Wyprostowałam nawet włosy do zdjęcia i nałożyłam makijaż, więc pomyślałam, że to jedno z moich najlepszych zdjęć. Jeśli chodzi o moje starsze zdjęcie, w tamtym czasie bardzo mi się podobało. To było najlepsze zdjęcie, jakie kiedykolwiek mi zrobiono, a ja byłam na szczycie świata. Pamiętam, jak zamieściłem go na Instagramie zaraz po tym, jak odzyskałem zdjęcia i pomyślałem, że zdobędzie tak wiele polubień, a potem tak się nie stało i byłam załamana. Ale nadal czułem się z nimi świetnie. Dzięki Bogu nauczyłem się też tweezować”.
„Nienawidziłam mojego zdjęcia z pierwszego roku. Byłam taka blada z takimi ciemnymi włosami, które właśnie wyblakły od okropnego ombré, które zrobiłam, więc ufarbowałam je na ciemnobrązowy tuż przed dniem zdjęciowym. Na ostatnim roku zaczęłam nosić więcej makijażu i miałam mniej trądziku. Cieszę się, że dorosłam jako osoba przez całe liceum do college'u”.
„Świeży rok, wciąż eksperymentowałem z makijażem. Codziennie malowałam całe oko czarnym eyelinerem i nosiłam błyszczący cień do powiek od Forever 21. Myślałem, że jestem wielkim strzałem. Pamiętam, jak zobaczyłem moje zdjęcie z rocznika pierwszego roku i byłem zszokowany, na przykład, dlaczego wyglądam jak niedźwiedź?! Moje zdjęcie do księgi pamiątkowej było sentymentalne, bo to była moja ostatnia klasa. Pamiętam prostowanie włosów przez dobrą godzinę w nadziei, że nie zwiną się podczas krótkiego spaceru z samochodu do budynku, w którym robiono zdjęcia. Jak widać, po całej mojej ciężkiej pracy zaczynało się już zwijać. Ale teraz mam te wspomnienia i nie ma znaczenia, jak złe lub dobre okazały się zdjęcia, ponieważ zawsze będę je mieć w pamięci”.
„Myślę, że byłem bardziej zadowolony z tego, jak wyszło moje starsze zdjęcie. Pamiętam, że zauważyłem pewne skazy na mojej twarzy na moim pierwszym zdjęciu, z czego nie byłem zadowolony, ale poza tym nadal je lubiłem. Poza czystszą skórą i lepiej utrzymanymi włosami, na zdjęciu z ostatniego roku widzę „szczęśliwszego mnie”. Widzę w tym zdjęciu poczucie pewności, które, jak sądzę, odnosi się do tego, jak się wtedy czułem”.
„Kochałem moje kręcone włosy, ale czasami nie wiedziałem, jak sobie z nimi poradzić i myślę, że dzień pierwszego roku zdjęć był jednym z takich momentów. Musiałam być tego dnia taka zła, bo moje włosy nie wyglądały tak, jak chciałam. Najbardziej oczywistą zmianą między nimi są zdecydowanie moje włosy. Zacząłem go leczyć prawdopodobnie na drugim roku, nie dlatego, że nie lubiłem loków, ale dlatego, że nie mogłem sobie z nimi poradzić. Teraz wiem, że patrząc wstecz na te zdjęcia, podjąłem właściwą decyzję”.
„Dzień zdjęciowy zawsze był wielkim wydarzeniem i spędziłem dużo czasu na wybieraniu mojego stroju, nawet jeśli widziałeś tylko górną część. Wyglądałam tak młodo w dziewiątej klasie, ale w ostatniej klasie doszłam do siebie i rozwinęłam bardziej wyrafinowany styl. Naprawdę podobał mi się sposób, w jaki wyglądałem w ostatniej klasie liceum i prawie żałowałem, że nadal tak wyglądam. Gdyby grzywka nie była takim kłopotem przy przycinaniu co trzy tygodnie, byłbym teraz całkowicie kołysany ”.
„Świeży rok, musiałem starać się utrzymać kręcone włosy przez cały dzień. To był oczywiście najgorętszy dzień w roku, więc moje włosy nie chciały współpracować. Skręciłem po prostu włosy w dwa loki i absolutnie nienawidziłem tego, jak się okazało. Podobnie w 12 klasie miałam problemy z włosami. Właśnie odciąłem siedem cali moich włosów i nie podobała mi się długość na mnie. Znalazłem sposób na zdmuchnięcie włosów, który mi się podobał, i czułem się pewnie, robiąc zdjęcie”.