2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Kobieta z Nowego Jorku rzuca światło na niechcianą uwagę, z jaką spotykają się kobiety i dziewczęta – i dlaczego „jak się ubierasz” nie ma znaczenia.
Prawie 6000 osób polubiło Post Christen Brandt na Facebooku, a prawie 3000 udostępniło ten obraz. W nim Brandt pokazuje strój, który miała na sobie, gdy niedawno zadzwoniła do kota.
Brandt powiedziała, że szła przez zatłoczoną stację metra, kiedy nieznajomy skomentował jej wygląd:
Przechodzący obok mnie mężczyzna powiedział: „Cholera, masz świetne nogi”. Kiedy go zignorowałam i szłam dalej, odwrócił się, żeby za mną pójść, by się zbliżyć, nawet gdy się oddalałem. "Słyszałeś mnie, kochanie? Mówiłem, że masz ładne nogi. Cholera! Dziękuję Ci.
„Dziękuję” – kontynuuje. „Jakby moje 5 cali skóry pokrytej legginsami było dla niego. Podarowany w prezencie zawinięty w brązowe rajstopy. Egzystować na świecie, by go docenić, czy nie”.
Brandt, współzałożyciel firmy Ona jest pierwsza, organizacja non-profit, która sponsoruje edukację dziewcząt w krajach o niskich dochodach, błaga swoich przyjaciół, aby rozważyli wpływ (lub jego brak) na sposób, w jaki kobiety są traktowane w miejscach publicznych.
Następnym razem, gdy będziesz się zastanawiać, czy twoja spódniczka nie jest za krótka, następnym razem, gdy poprosisz swoją nastoletnią córkę o zmianę ubrania lub gdy usłyszysz w wiadomościach o szkolnych zasadach ubioru, zapamiętaj to zdjęcie.
Na zdjęciu Brandt ma na sobie szalik, parkę, rajstopy i buty.
"I to. nie. sprawa.” – pisze.
Wszystkie kobiety mają takie chwile. Wszyscy z nas. A jednak świat zachowuje się tak, jakby to wciąż był nasz problem do naprawienia.
Przesłanie Brandta uderzyło w tysiące, a dziesiątki komentatorów włączyło się, by powtórzyć jej odczucia.
„Chciałbym móc powiedzieć, że byłem zszokowany lub zaskoczony”, napisał jeden z nich, „ale prawda jest taka, że to się dzieje CAŁY czas i na pewno mi się przydarzyło”.