2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Cześć wszystkim!
Nazywam się Isabelle i jestem junior na Uniwersytecie Jamesa Madisona w Wirginii. Jestem specjalistą z języka angielskiego, ale nie mam pojęcia, co będę robić po ukończeniu studiów. Wiem tylko, że lubię pisać. Inne rzeczy, które kocham: podróże, jedzenie i spędzanie czasu z moim kotem Jewel.
Jeszcze jakiś tydzień temu też bym Ci powiedział, że mam super chłopak prawie dwa lata. Robbie i ja poznaliśmy się przez wspólnego przyjaciela i od razu urzekła mnie jego optymistyczna osobowość i poczucie humoru – dobra równowaga z moim nieco wszechobecnym sarkazmem. Kiedy zdecydowałem się studiować za granicą W ostatnim semestrze we Włoszech podjęliśmy wspólną decyzję o pozostaniu razem. W mojej głowie nie widziałem, jak się kiedykolwiek rozstajemy. Byliśmy tak stabilni! Nasze walki były nieliczne przed moim wyjazdem, ale długi dystans nieuchronnie zbierał swoje żniwo.
Przy sześciogodzinnej różnicy czasu planowanie „randek przez Skype” stawało się coraz bardziej frustrujące, a po obu stronach pojawiały się urazy, jeśli któreś z nas się spóźniło lub nie miało czasu na rozmowę. Nastąpiło oczywiste zerwanie komunikacji, coś, co zawsze było dla nas bolesnym punktem. Robbie nie widział nic złego w tym, że nie rozmawialiśmy przez kilka godzin lub dni, podczas gdy ja byłem nieugięty, że to nie wystarczy.
Podczas gdy we Włoszech stawałam się coraz bardziej sfrustrowana, miałam nieco nierealistyczny pogląd, że po moim powrocie wszystko natychmiast wróci do normy. Nie trzeba dodawać, że tak nie było. Próbowałam wytłumaczyć moim przyjaciołom, że to po prostu nie jest to samo. Punktem przełomowym dla mnie był moment, w którym wyszedłem, mając noc dziewczyn, tańcząc i wygłupiając się, zdałem sobie sprawę, że przez cały dzień nie słyszałem od Robbiego… i było dobrze. Kiedy w końcu napisał do mnie, było to coś naprawdę słodkiego i tylko sprawiło, że poczułem się winny.
Wcześniej brak wiadomości od niego mógł całkowicie zrujnować moją noc. Moja wielka „rozmowa” z Robbiem była okropna. Straciłem spokój w ciągu 30 sekund i zacząłem niekontrolowanie płakać, podczas gdy Robbie cierpliwie czekał. Wiem, że musiał wiedzieć, co powiem, i to łamie mi serce. Chciałbym bardziej niż czegokolwiek, abyśmy po prostu „wrócili do normalności”, ale jeśli tak ma być, to tak będzie, prawda?
Po przejściu od jednego chłopaka do drugiego, nie mogę się doczekać kolejnej zabawnej nocy dziewczyn Walentynki. Czytaj moje blogi w każdy czwartek na Seventeen.com, aby poznać moje przygody jako nowo samotna dziewczyna!
XO,
Izabela